Chwila przestoju
Zakończyliśmy ściany parteru i strop. Betonu na strop było około 1,5 m3 za dużo ale całe szczęście mieliśmy gdzie go wlać - podwyższyliśmy posadzkę w garażu dorównując do poziomu wybudowanego kanału. Wraz ze wzrostem domku pomieszczenia stają się jakby większe, co niezmiernie nas cieszy, bo przy fundamnetach byliśmy delikatnie podłamani ich wielkością :) Teraz mamy jakiś czas przestoju, strop sobie wiąże a wykonawca uciekł na 1,5 tygodnia na inną budowę wykonywać fundamenty. Ale obiecał wrócić :) Ten czas nam sie również przyda, gdyż "nawalił" nam agregat zakupiony 3 miesiące temu - ostatniego dnia pracy przestał dawać prąd. Został wymieniony regulator napięcia na nowy, ale nic z tego, chodzi ale nie daje napięcia. Konieczna zatem reklamacja - niestety wysyłka gdyż został zakupiony na allegro. I tu od razu ostrzegam - nie kupujcie agregatów na allegro bo w przypadku awarii tragedia z reklamacjami. To, że sklepy robią pod górkę wciskając ludziom, że agregat na budowę nie był użytkowany pewnie zgodnie z jego przeznaczeniem to jeszcze nic, wysyłka firmą kurierską - dramat - jak z paczki czuć benzynę to kurier nie przyjmie, a jak ma byc nie czuć jak ona tam była? Pierwsza próba transportu zakończona zwrotem urządzenia, wietrzenie przez dwa dni i później to samo. Całe szczęście, że udało mi się dogadać z kurierem, aby go przemycił .... A na zapytanie skierowane do sprzedającego jak mam go reklamować i wogóle wysłać to stwoerdził, że mam włożyć 5 choinek zapachowych do paczki, on ręce umywa. Teraz agregat w naprawie i nie wiadomo czy zdąży wrócić i czy wogóle wróci naprawiony. Jakby człowiek miał mało zmartwień na głowie, jeszcze tego brakowało. Ale co nas nie zabije to nas ponoć wzmocni :)
Poniżej zalany strop i otwór na schody - schody będą w innym terminie - teraz nie ma na nie czasu, ważniejsze wykonanie dachu przed zimą.